sobota, 29 grudnia 2018
Jizerka (8)
Wchodzimy w zakręt i po prawo pokazuje nam się bardzo zgrabna wieża pożarnicza.
Na rozstaju drogowskaz. Wiedziałam, że muszę w lewo, ale uwielbiam takie drogowskazy, więc spędziłam tam kilka chwil zakończonych zrobieniem zdjęcia.
Jeden z budynków - Pansky Dum. Bo one wszystkie mają nazwy!
Od strony ogrodu podobał mi się jeszcze bardziej. Tak bardzo, że prawie by mnie samochód przejechał jak robiłam zdjęcie. ;) Wylazłam na jezdnię nawet nie zauważając. ;)
I już dochodzimy do kolejnego budynku.
Chyba jasne czemu się tak nazywa. ;)
A tuż obok stoi tablica, z której można się dowiedzieć czegoś o osadzie i obejrzeć stare zdjęcia.
To w zasadzie koniec centrum osady.
Ale nie koniec wycieczki! :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Widać sporo emocji przeżyłaś w tym miejscu <3
OdpowiedzUsuńNie da się ukryć. ;)
UsuńI jeszcze będą. ;)
To fajnie;)
Usuńsuch a beautiful place!!.
OdpowiedzUsuńNew post on my Blog | Instagram | Bloglovin
Thanx. :)
Usuńtak, Pansky Dum jest na mojej liście obchodzonych i oczekujących, podobnie jak hala sportowa chociaż nie wiem jeszcze co mnie tam ciągnie:)
OdpowiedzUsuńma też ciekawy i ciepły środek, nie mówiąc o jagodowych knedlikach i piwie, a i wina ponoć mają w piwnicy:)
w lewo, to do Harrachova?
Ja mam swoje miejsce na jagodowe knedliki w Harrachovie. :)))
UsuńTak, w lewo do Harrachova. Tak poszłam, a co z tego wyszło - już wkrótce. ;p
zapisuję sobie gdzie by tu potruptać w lato;)
OdpowiedzUsuńSłuszna koncepcja. :)
Usuń