czwartek, 27 grudnia 2018
Jizerka (7)
Jeśli myśleliście, że to już koniec tej uroczej osady, to się myliliście! Teraz się dopiero zacznie! ;)
Najpierw rzut oka za siebie - a tam Stara Piła. :D
Interpretację zostawiam Wam. ;p
Jizerka płynie.
A my docieramy do tego, co wydawało się farmą.
Krówka.
A może byczek.
Nie znam się. ;)
To za to na 100% owieczki. :)
A wszystkie te zwierzątka przy ... Muzeum. :)
Nie byłam w środku, rzadko otwarte. Przy mojej drugiej wizycie w osadzie było wprawdzie czynne, ale dlatego, że cały autokar Niemców przyjechał zwiedzać. To ja podziękowałam. ;)
Ale z zewnątrz też pięknie wygląda. :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A wiadomo czego to muzeum jest?
OdpowiedzUsuńTak, to wiem - Muzeum Gór Izerskich. :)
Usuńo proszę, może napiszesz coś więcej o tym muzeum co tam można zastać:)
UsuńJak tam w końcu wejdę to na pewno. :)))
Usuńłowieczki urocze:D lubię na nie patrzeć jak sobie hasają gdy jestem na szlaku:)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam. :)
UsuńKiedyś w Świeradowie wlazłam w stadko. Urocze stworzenia, naprawdę. :)
Wspaniałe miejsce , takie urokliwe i niecodzienne.
OdpowiedzUsuńSerdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskick.
Krystyna
Tak, choć szkoda, że w sumie to tam już zostały same restauracje.
UsuńZimą tam też musi być uroczo. Już mnie nosi, żeby?...hmm:)
OdpowiedzUsuńGalopuj. :)
UsuńJedno jest pewne, czarnej owcy tam nie było;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Hahaha, no masz rację. :D
Usuń