Coś tam w chmurze i mgle majaczy, ale co to? Może smok? ;)
Skały, skały...
... a potem myk - i jest Śnieżny Stawek numer jeden. :)
A potem numer dwa.
A chmura nie odpuszcza i nas chce wygonić. ;)
Więc lepiej na nią nie patrzeć. ;)
Widać, że z tej strony niebo się trochę organizuje, bo w wodzie odbijają się chmury a nie jednolita szarość.
Świetna sesja zdjęciowa, oczywiście w roli głównej góry. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich Zapraszam do mojej strony www.krystynaczarnecka.pl
OdpowiedzUsuńDziękuję za komplement w imieniu gór. ;) :)))
UsuńOj, te stawki. Są na tym szlaku niczym małe, błyszczące klejnoty, w naszyjniku Matki Natury :)
OdpowiedzUsuńPięknie powiedziane! :)
Usuńburzowe chmury w stawkach się nie przeglądają, to raczej odpuszczą niebu odbicie - zimom bym jednak nie zaryzykowała tą drogą.
OdpowiedzUsuńZimą to ta droga chyba jest zamknięta, jeśli dobrze wiem.Można tylko od góry zaglądać.
Usuńno tak, zimą w góry chodzą robić zdjęcia :)
UsuńChodzą, chodzą. Tylko chyba nie tędy. ;)
Usuńjeju jaka tam czysta woda <2
OdpowiedzUsuńMimo wszystko nadal czysta. :)
Usuńmgła jak we władcy pierścieni:D
OdpowiedzUsuńHehe, fakt. :)
Usuńtak mistycznie ;)
Usuń:)
UsuńCzasami nie wchodź w taką mgłę! Zawsze, gdy ktoś w nią wchodzi, to wychodzi w średniowieczu! I potem kombinuj, jak tu wrócić do swoich czasów.
OdpowiedzUsuńW Średniowieczu to jeszcze pół biedy, gorzej jak by się wyszło całkiem poza czas. ;)
Usuń