Jesteśmy jeszcze na Złotym Widoku.
Widok jest jak najbardziej. :)
W Szklarskiej Porębie jest alpakarium i można sobie opłacić spacer z alpakami.
Na Złotym Widoku można je często spotkać.
Potem koniecznie odwiedziny u Chybotka, a po drodze można się zatrzymać przy Grobie Karkonosza, zaraz za Złotym Widokiem.
Przepiękne zdjęcia, ale to też jest przepiękne miejsce, więc nieeogło być inaczej! Bardzo zdziwiły mnie te alpaki, nie spodziewałam się ich w poście o górach :D
OdpowiedzUsuńZapraszam: mangusie.pl
Alpaki są dla wszystkich zaskakujące. :)
UsuńWidzę, że alpaki są coraz bardziej popularne :)
OdpowiedzUsuńTo prawda. :)
UsuńAlpaki to ponoć przesympatyczne zwierzaki.
OdpowiedzUsuńPatrząc na mordki - zgadzam się. :)
UsuńAlpaki są cudowne, piękne ❤❤❤
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na spacer z alpaka i....
OdpowiedzUsuńTylko drogi. :)
UsuńNie wiem. Mam mieszane uczucia, co do rewitalizacji Złotego Widoku w Izerskich. Niby ładnie i schludnie to wygląda, ale jakoś tak do końca nie uważam, by potrzeba było aż tyle metalu i rzucających się w oczy elementów, by ukazać to miejsce w nowym wydaniu. Ja wiem, potrzeba było tam coś zmienić i unowocześnić, ale czy wszystko musi teraz wyglądać podobnie, jak w jakimś "stylu marketowo- budowlanym"?
OdpowiedzUsuńNa szczęście jest w okolicy jeszcze inny Złoty Widok, na razie wolny od tego typu niespodzianek. :)
Jesteś pewien? Że jeszcze wolny? ;p
UsuńNie wiem, o którym mówisz, ale jesli o tym na Zbójeckich Skałach, to juz przerobiony na styl marketowo-budowlany. Najlepiej jest w Michałowicach, bo jest na końcu szklana szyba i ma się wrażenie, że nic nie ma przed Tobą. Najgorszy jest ten dramat architektoniczny w Świeradowie moim zdaniem.
Na tym tradycyjnym Złotym Widoku to chyba w sumie najmniej zniekształcili krajobraz.
Też uważam, że ten w Michałowicach jest super i dzięki Tobie go poznaliśmy. Dzięki.
UsuńTen nad kamieniołomem na Drewniaku też podniósł mi ciśnienie, może dlatego, że tamto miejsce jest mi szczególnie bliskie. Ale to fakt, że ta konstrukcja jeszcze stosunkowo łagodnie obeszła się z okolicznym krajobrazem. Świeradów i to jego przekleństwo, to już zupełnie inna bajka. Ten koszmar szpeci krajobraz równie skutecznie, jak ten koło czeskiej Dolni Moraviy w Masywie Śnieżnika. Zresztą na tamtej konstrukcji chyba się wzorowali projektując świeradowski horror. Ja osobiście miałem na myśli zupełnie inny "złoty widok", na razie nieskalany przez jakiekolwiek zapędy komercyjne. I oby tak zostało na wieki. A nadmienię tylko, że znajduje się ono niedaleko Borowic, w zacisznym i mało uczęszczanym rejonie. :)
UsuńTo już nic więcej nie mów, bo jeszcze ktoś przeczyta i wpadnie na pomysł wybudowania i tam jakiegos horrorku. ;p
UsuńOjej ale bym sobie powędrowała z taką alpaką!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kolorowo!
To to pakuj sie i do Szklarskiej. Póki śniegu nie ma. ;p
Usuń